zespół pasma biodrowo-piszczelowego czyli popularna zmora biegaczy!!! - Rehabilitacja Wrocław - Centrum rehabilitacji, masażu, treningu personalnego | RehaFit Wrocław

zespół pasma biodrowo-piszczelowego czyli popularna zmora biegaczy!!!

Jak wybrać rehabilitanta?
15 marca 2017
Fizjoterapeuta sportowy pomoże w treningach
15 marca 2017
Jak wybrać rehabilitanta?
15 marca 2017
Fizjoterapeuta sportowy pomoże w treningach
15 marca 2017

Bieganie jest obecnie jednym z najbardziej popularnych sportów jakie uprawiamy. Coraz więcej biegaczy zarówno tych początkujących jak i tych zaawansowanych zgłasza podobne dolegliwości objawiające się bólem w okolicy kolan.

Pasmo biodrowo-piszczelowe tworzy zgrubienie powięzi szerokiej uda, która obejmuje mięśnie uda. Pasmo ma swoje przyczepy na miednicy oraz na kości piszczelowej. Jest także połączone z trzonem kości udowej (z kresą chropawą) przez przegrodę międzymięśniową, zaś do nadkłykcia bocznego kości przyczepiają go włókniste odnogi. Pasmo jest miejscem przyczepu mięśnia napinacza powięzi szerokiej oraz mięśnia pośladkowego wielkiego. Stanowi dla nich wydłużone i spłaszczone ścięgno.
Taka budowa anatomiczna sprawia, że dolegliwości w okolicy nadkłykcia bocznego kości udowej mogą być efektem nieprawidłowości zlokalizowanych w innych odcinkach kończyny dolnej i w miednicy.

Jedną z najczęstszych przyczyn dolegliwości lokalizowanych w przedniej, bocznej części stawu kolanowego wśród naszych pacjentów- biegaczy jest tak zwany dysonans pracy i siły mięśniowej jednoznacznie wskazujący na słabszą grupę odwodzicieli tj mm. pośladkowych średnich i małych, które stabilizują miednicę i przejmują jako pierwsze dużą siłę podczas kroku biegowego, kiedy kończyna przejmuje na siebie ciężar ciała po fazie lotu. Bieg to powtarzalne przez dłuższy czas tzw. monoruchy. Po kilku kilometrach biegu (a nawet szybciej)- powtarzając ten sam ruch- przeciążone mm pośladkowe przenoszą napięcie na kolejne struktury synergistyczne na mm naprężacz powięzi szerokiej a tym samym na pasmo biodrowo- piszczelowe, w efekcie czego odczuwamy dolegliwości w obrębie jego przyczepów, ale również palpacyjnie (przy dotyku) wzdłuż całego przebiegu.

Taka kontuzja nie musi oznaczać końca przygody z bieganiem, ale na pewno nie wolno jej bagatelizować i szybko zająć się jej leczeniem. Przede wszystkim w pierwszym etapie odciążamy pasmo (rezygnując chwilowo z wysiłku), stosujemy techniki stretchingu, rozluźniania powięziowego- terapii manualnej, masażu funkcjonalnego, automasażu przez rollowania np. na wałku lub piłeczce tenisowej. Następnie skupiamy się na treningu wzmacniającym grupę odwodzicieli: mięśnie pośladkowe średni i mały oraz tylną grupę- m pośladkowy wielki, dwugłowy uda, półbłoniasty, półścięgnisty.

Chwilowe odciążenie i pomoc w regeneracji ułatwić mogą również profesjonalne aplikacje Kinesiology Tapingu. Taping warto również zastosować przy powrocie do treningu biegowego jako wstępną asekurację. Pamiętajmy, że powinien on obejmować również mm. pośladkowe- przynajmniej aplikacją mięśniową na m. pośladkowy średni.

Kamila Kuźniar-Kosowska – RehaFit s.c.

Zapraszamy do zapoznania się z kategoriami: rehabilitacja we Wrocławiu, fizjoterapia.